5 września 2009

"Trudne chwile nie odchodzą tak po prostu"

"On  te line"- Michael Jackson <3

Nie ma po co udawać, że już po wszystkim
Trudne chwile nie odchodzą tak po prostu
Musisz wyciągnąć tę zadrę z serca
Czas się otworzyć
Wystarczy wierzyć

To, co dobre, przychodzi z trudem
To, co dobre, przychodzi z czasem
Tak, to prawda
Musisz zacząć w coś wierzyć
Otwórz się

Musisz zaryzykować
Jeśli chcesz, by było dobrze
Musisz wyciągnąć dłoń i spróbować
Musisz zaryzykować
Jeśli chcesz, by było dobrze
Musisz zaryzykować wszystkim, co masz


Widzisz swoje odbicie w lustrze
I nie podoba ci się to, co widzisz
I życie wcale nie staje się prostsze
Nie sądzisz, że czas na zmiany?

Nie trać czasu, oglądając się na przeszłość, nie, nie
Czas spojrzeć przed siebie, w przyszłość
Nie wahaj się pytać
Tym razem, jeśli spróbujesz dwa razy bardziej,
Będzie najlepiej, jak tylko może być

Musisz zaryzykować
Jeśli chcesz, by było dobrze
Musisz wyciągnąć dłoń i spróbować
Musisz zaryzykować
Jeśli chcesz, by było dobrze
Musisz zaryzykować wszystkim, co masz


Jeśli chcesz zrobić to dobrze
(jeśli chcesz zrobić to dobrze)
Jeśli chcesz zrobić to teraz
(zrobić to teraz)
Musisz nauczyć się cierpliwości
(musisz nauczyć się cierpliwości)
Musisz to w jakiś sposób wyprostować
(w jakiś sposób wyprostować)
Uwolnij miłość
To takie proste
Sięgaj po to, czego pragniesz
Musisz wiedzieć, że masz, po co żyć

Musisz zaryzykować
Jeśli chcesz, by było dobrze
Wyciągnij rękę, spróbuj
Musisz zaryzykować
Jeśli chcesz, by było dobrze
Musisz zaryzykować wszystkim, co masz


Musisz zaryzykować
Jeśli chcesz, by było dobrze
Wyciągnij rękę, spróbuj
Musisz zaryzykować
Jeśli chcesz, by było dobrze
Musisz zaryzykować wszystkim, co masz

To słowa mojej najukochańszej piosenki...słucham jej teraz non stop i mam nadzieję, że właśnie ona mi jakoś pomoże. Jestem teraz chyba w najgorszym stanie psychicznym w całym swoim dotychczasowym życiu. Rozsypałam się zupełnie a każda nieprzyjemna sytuacja jeszcze bardziej mnie wyniszcza. Zafundowałam sobie terapie sama ze sobą, ale chyba nie przynosi ona żadnych dobrych efektów, wręcz przeciwnie mam wrażenie, że jeszcze bardziej pogłębiam się w dole. Od trzech dni tylko płaczę, nie mogę spać nie mogę jeść i nie wiem, co się dzieję…
Muszę znowu uwierzyć, że mam, po co żyć, muszę odnaleźć cel, motywację, która całkowicie ze mnie uleciała. Przemyślałam wszystko i jestem na siebie wściekła za pewne wybory, których dokonałam. Zmarnowałam swoje najlepsze lata, tylko szkoda, że dostrzegłam to dopiero teraz, tak późno… pewnych rzeczy już nie nadrobię po prostu nie jestem w stanie… nie ma już takiej możliwości :(((((((. Trafne stwierdzenie „przegrałam swoje dotychczasowe życie”
Jeśli nie pomoże mi muzyka to już nic mi nie pomoże…..

4 września 2009

To już naprawdę koniec…;(

"Who's Michael Jackson?"
"You're Michael Jackson"
"I'm Michael Jackson"
"We all Michael Jackson"

Dzisiaj w nocy polskiego czasu odbył się ostatni pogrzeb Michaela Jacksona. Całą noc siedziałam przed ekranem telewizora wpatrując się w transmisje z CNN-u. Myślałam, że już pogodziłam się z odejściem KRÓLA ale niestety tak nie jest, kiedy zobaczyłam złotą trumnę serce się zacisnęło a z moich oczu popłynęły łzy. W sumie cały czas płacze, teraz mam już świadomość, że go nie ma, że odszedł na zawsze , że zostały po nim już tylko piosenki, teledyski, filmy itd. Tak wiem powiecie, że poszedł do lepszego miejsca, że w końcu ma spokój, ale to w żaden sposób mnie nie pociesza, Już od 70 dni zadaję sobie to pytanie, dlaczego?, dlaczego?, dlaczego?.
Tak trudno mi to wytłumaczyć nie mam żadnej racjonalnej odpowiedzi, a chyba bardzo jej potrzebuję…
Kiedy patrzyłam na zachowanie rodziny Jacksonów, oraz tych wszystkich zgromadzonych tam ludzi byłam po prostu zdruzgotana. Mam spore wątpliwości czy tak powinni zachowywać się ludzie uczestniczący w pogrzebie swojego dziecka, czy przyjaciela?!. Uśmiechy, żucie gumy, wesołe pogawędki… ehhh… bardziej wyglądało mi to na pokazówkę, kto się lepiej ubierze itd. Jakież to przykre całe życie Michael otaczał się właśnie takimi ludźmi. Ten pogrzeb doskonale to wszystko podsumował…
Czemu on umarł?, taki wspaniały człowiek. Im jestem starsza tym bardziej nie rozumiem świata i reguł, jakie nim rządzą.

Nie wiem co jeszcze napisać, jestem załamana i ten dzień spędzę tylko sama ze sobą.

Poniżej piosenka napisana specjalnie dla Michaela… (smutna ale bardzo piękna)




I remember the first time I seen you moonwalk,
I believed I could do anything,
you made the world dance,
you made the music come to life


This the type of song that make the angels cry,
I look up in the sky and I wonder why?
why you had to go, go
I know it's better on the other side,
you were chosen from the start
never gon let you go,
Who’s Michael Jackson?
You're Michael Jackson,
I’m Michael Jackson,
We all Michael Jackson,
I guess what I’m asking is, everybody bow their head for a legend, don’t breathe for a second,
now let the air out, grab the hand of somebody you care about,
so you can hear my message, my confession, someone tell Usher,
I seen the moonwalk, I guess the young thriller touched him,
like he touched me, like he touched you,
so carry on his legacy, something i must do,
and I trust you lighting candles, concrete visuals, me and my brothers listen to Jackson 5 in the living room,
first thing i did when i heard was call puff,
cos him and Mike tried to stop the beef between us,
who was us? Me and fifty, that beef is dead, him and Mike Jackson gonna take us to the ledge.

This the type of song that make the angels cry,
I look up in the sky and i wonder why?
why you had to go, go
I know it's better on the other side,
you were chosen from the start
never gon let you go,

As I’m pouring out this liquor candles start to flicker,
when list my air ones, MJ was my ni–er.
Not the one that play ball, the one with the hollywood star,
and since I’m a Hollywood star Imma tell you my story,
never had a family that close, never see Berry Gordy walking through Interscope,
but just like me, they always had Mike in a scope,
no matter what you say,
i’mma love him and he’s still dope,
let me take you back to '85 when i was in a zone, dancing for my momma, 'Thriller' jacket with all the zippers on,
now i’m doing 90 bout to crash in this Aston,
listening to Outcast, I’m sorry Mrs Jackson
anything I can ever do to better you your son was our king so we wont Corretta you,
I’m writing this letter to all the Jackson kids, we all Jackson kids, time to let us through.

This the type of song that make the angels cry,
I look up in the sky and i wonder why?
why you had to go, go
I know it's better on the other side,
you were chosen from the start
never gon let you go,

This the kind of song that make the angels cry,
look up in the sky and ask God, why o why why
Do we live and let die
This the kind of song that make the angels cry,
look up in the sky and ask God, why o why why
Do we live and let, live and let die.

I love YOU - KING!!!!!

3 września 2009

Zastanów się co robisz....

Ahojky!
Zacznę od tego, że nie jestem osobą nietolerancyjną a już na pewno żadną rasistką tylko, dlatego, że napisałam parę notek wcześniej o tym, że nie podoba mi się zachowanie niektórych Polaków i, że byłoby lepiej żeby, co poniektórzy w ogóle się nie urodzili. Powiedzcie mi jak osoba, która słucha muzyki Michaela Jacksona i uważa go za swój największy wzór może być nietolerancyjna, że już o uprzedzeniach rasowych nie wspomnę???. Gdzie jest tego logika?. Nie ma! - No właśnie. Mogę się pochwalić, że mam na całym świecie wielu znajomych i mają oni różne kolory skóry, i są różnego wyznania. Nie przeszkadza mi to jak bardzo różnią się ode mnie i w jakiego Boga wierzą. To głupie, jeśli ktoś ocenia innych takimi kategoriami. Trzeba patrzeć, jaki kto jest w środku inne rzeczy są zupełnie nieistotne. Tutaj jeszcze na chwilę odniosę się do tego, co ostatnio obserwuję na większości blogów (przede wszystkim osób związanych ze skokami narciarskimi), dlaczego ubliżacie sobie nawzajem w tak uwłaczający sposób, dlaczego czepiacie się tego, jak kto wygląda??? Po, co to robicie?. Pomyślcie, jak to się może odbić na drugim człowieku, jakie to może mieć konsekwencje?!... Czasem głupie słowa bolą bardziej niż kopnięcie, czy uderzenie. Zastanówcie się, co robicie.

Ja jestem osobą, która bardzo chciałaby, żeby świat był lepszy, żeby ludzi podchodzili do siebie zupełnie inaczej i, żeby ze sobą rozmawiali i wzajemnie się słuchali. Chciałabym, żeby nie było fałszu, obłudy, i tym podobnych rzeczy.

Nie akceptuję, nie sprawiedliwości świata, tego, że każdy dba tylko o siebie tego, że dzieci w Afryce nie mają wody a w innych krajach ludziom przewraca się w głowie z dobrobytu tego, że bandyci, którzy robią krzywdę innym żyją a niewinne dzieciaki umierają na różne choroby.

Wiem, że jako jednostka nie jestem w stanie nic zmienić, ale mimo wszystko będę próbowała, będę pracowała nad sobą i wszystkim, co mnie otacza...

Następny tekst, który sobie wszyscy powinni wziąć do serca:


Michael Jackson & Lionel Richie - "We are the world"

Nadszedł już czas, postanowić sobie to
Iż musimy dla nas wszystkich Świat zjednoczyć
Wciąż umiera człowiek
Pora już by zdjąć ten czar
Twoja pomoc to największy serca dar.

Nie pozwól by bezsensownie minął dzień
I by ktoś coś za nas w życiu zmienił
Bądźmy zawsze razem by miłość innym dać
Bo miłości przecież pragnie każdy z nas

Bo Świat to My, bo Świat to Dzieci
I tyle w nas pogody jest by
Cały Świat uleczyć
Lecz czy stać nas na to
By zmienić ludzki los
Nadzieja przyszłych, jasnych dni
To Ja i Ty

Podaruj swe serce
A uwierzą w to, że ktoś
Może nadać życiu sens i tchnąć nadzieją
I jak Bóg pokazał
Zmieniając kamień w kłos
Tak i my podajmy swą pomocną dłoń

Gdy samotność cię dopadnie
Jest ci źle
Ale jeśli wierzysz
Nie upadniesz, nie
Zatem wiesz już teraz
co może zmienić Świat
To, że jesteś Ty, że On, że Ja


***********************************************************************

Przede mną kolejna trudna do podjęcia decyzja zupełnie nie wiem czy jechać na KP do Wisły czy lepiej na MCR do Liberca. Hmmm bez wahania powinnam wybrać Czechy, ale jest jedna sprawa, która skłania mnie ku temu, żeby jednak udać się do Wisły. No cóż daję sobie jeszcze dzisiejszy dzień a jutro już na 100 % zdecyduję, co zrobię. Żałuję, że pojechałam do Zakopanego, w innym przypadku pojechałabym i do Wisły i na MCR ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Było minęło...

Jeśli wierzyć wszelkiego rodzaju doniesieniom prasowym dzisiaj odbył się ostatni pogrzeb Michaela Jacksona, mam nadzieję, że to prawda i, że w końcu wszyscy dadzą mu święty spokój.

R.I.P Michael - I will never forget You, for me You are still alive <3<3<3

1 września 2009

....

Ahoj,
ostatnio na pewnym blogu pojawiło się klika mało fajnych opinii na mój temat, powinnam się do tego jakoś ustosunkować ale podjęłam decyzję, że oprócz komentarza pod notką na blogu tej osoby nigdzie indziej się na ten temat nie wypowiem. Każdy ma przecież prawo mnie nie lubić i nie muszę się wszystkim podobać. Je mi to jedno...
Tak chyba będzie najlepiej bo brak zainteresowania zamyka buzie takim odważnym dziewczynkom. Każdemu kto został kiedyś skomentowany, opisany bądz wyśmiany na jakimś blogu proponuję to samo, pamiętajcie, że jeśli ludzie czegoś nie czytają i na to nie reagują to się to po prostu nie sprzedaje... tak jest w każdej dziedzinie.
Ostatnio wszędzie wszyscy czepiają się do wyglądu drugiego człowieka hmm jakie to płytkie przecież to nie zależy od nas jak wyglądamy, jacy się rodzimy... można się czepiać sposobu dbania o siebie ale wyglądu... zlitjcie się. Tym bardziej, że przed ocenianiem ludzi trzeba spojrzeć na samego siebie. Wiem, że się powtarzam ale uważam, że są to mądre słowa i należy je powtarzać tyle razy aż wszyscy zrozumieją.

Mam teraz kilka dni wolnych dlatego też relaksuję się, odpoczywam, słucham dużo dobrej muzyki i układam sobie kilka spraw w głowie. Myślę, że zaowocuje to poważnymi decyzjami i, że jeszcze przed wyjazdem do Wisły moje nastawienie co do pewnych rzeczy diametralnie się zmieni.

                    
Hahaha ostatnio na facebooku pojawiła się taka fajna aplikacja, tworzy się tam swój avator (który ma jak najbardziej przypominać ciebie) no i codziennie można tam zaznaczać co się robi i w jakim się jest aktualnie nastroju. Niby nic ale te postacie są bardzo sweet.


Pozdrawiam i pamiętajcie olewać, olewać i jeszcze raz olewać!!!
Nazdar

Ančik

30 sierpnia 2009

LGP w Japonii - przeciętne skoki Janka.

Ahojda!
Tak, tak ten weekend upłynął mi pod znakiem dwóch ważnych wydarzeń: wczorajszych urodzin Michaela Jacksona oraz sobotniego i niedzielnego konkursu  LGP w skokach narciarskich w Japonii. Zawsze bardzo lubiłam japońskie konkursy ponieważ pewne miejsce w składzie Czechów miał Honza tak było i tym razem:))). Fajnie było zobaczyć go w tv po tak długiej przerwie.
W sobotę jego skok w pierwszej serii był słaby zaledwie 111 m i do samego końca nie wiadomo było czy  taka odległosć wystarczy do awansu. Na szczęscie większosć zawodników oddawała niezbyt długie skoki. W drugiej serii warunki atmosferyczne uległy pogorszeniu i skakało się jeszcze krócej, skok  na odległosć 106, 5 m pozwolił Honzovi na przesunięcie się z 29 na 21 pozycję. Zatem pierwsze punkty zdobyte.
Bardzo się z tego powodu cieszę aczkolwiek przy takiej co tu kryć nędznej obsadzie tak doswiadczony skoczek jakim jest Maturýn powinien zająć miejsce co najmniej w pierwszej piętnastce. Ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. Zawsze mogło być gorzej.
Bardzo dobrze skakał Martin Cikl, który był 11, punkty zdobył również 23 - Ondřej Vaculík.


Dzisiejszy konkurs zapowiadał się dużo lepiej pierwszy skok Honzu 119,5 m plasował go na dobrej 17 pozycji.  Miałam nadzieję, że znajdzie się posród najlepszych ale niestety zupełnie zepsuty drugi skok 110,5 m i spadek na 28 miejsce:(((, na 27 miejscu znalazł się Ondra. Ponowne najlepszy był Ciklus zajął 22 pozycję.
Mimo wszystko, byłam zadowolona, zobaczymy jakie dalsze decyzje podejmie trener Jiroutek. Miło, że dał Honzovi szansę pokazania się. Myslę, że plan minimum zrealizował, zważywszy, że dużo słabiej od niego skakał reprezentant kadry A - Lukáš Hlava (który nie zdołał zdobyć punktów w żadnym konkursie).
Chciałam napisać jeszcze słowo na temat Michaela Jacksona, przygotowuję swój profil na "Odsiebie.com" gdzie umieszczę najlepsze piosenki Michaela. Będzie je można sciągać. Potrzebuję jeszcze dwa dni o postępach będę na bierząco informować.
Mějte se pěkně....

Ančik